Przypominamy, że w sobotę, 18 grudnia o godz. 12.00, na kanale Katedry Bogusława Wolniewicza rozpoczyna się transmisja z dwunastego, ostatniego zjazdu Seminarium Wolniewiczowskiego. Referat o tytule Bogusław Wolniewicz a szkoła lwowsko-warszawska wygłosi Karol Błaszak na podstawie materiałów przygotowanych przez prof. Jana Zygmunta.
Poniżej publikujemy główne tezy tego referatu i zapraszamy do udziału w dyskusji poprzez czat.
Tezy prof. Jana Zygmunta:
- Odpowiadając na pytanie o zakotwiczenie twórczości Bogusława Wolniewicza (dalej: B.W.) w spuściźnie szkoły lwowsko-warszawskiej (dalej: SLW), widać tutaj przede wszystkim: wpływ analitycznego sposobu filozofowania i analitycznej metody badania i konstruowania pojęć – z pomocą logiki (Wiele przykładów z twórczości B.W.: przykładowo artykuły: O pojęciach „fanatyzmu” i „tolerancji”, Uwagi o reizmie, Hermeneutyka logiczna, O pojęciu kłamstwa i zasadzie prawdomówności, Hedonizm i obowiązek).
- B.W. stosował w filozofii eksponowane w SLW metody algebraiczne – B.W. zastosował metodę aksjomatyczną w szczególności w celu rozświetlenia metafizycznej treści Traktatu Wittgensteina.
- B.W. uprawiał również historię logiki w sposób charakterystyczny dla czołowego reprezentanta SLW – Jana Łukasiewicza (np. w artykule: O sensie i znaczeniu zdań).
- W SLW była rozbieżność co do tego czy definicja może mieć charakter aksjomatyczny (czy pojęcie może być definiowane nie wprost, ale w uwikłaniu, poprzez układ aksjomatów). B.W. swoją twórczością opowiedział się po jednej ze stron – uznając definicje aksjomatyczne za rodzaj definicji, podczas gdy najbardziej znany w świecie przedstawiciel SLW – Alfred Tarski, odrzucał taki pogląd.
Tezy K. Błaszaka:
- Rozszerzenie tezy prof. Zygmunta z pkt 1: B.W. stosował i doskonalił wszystkie z trzech głównych metod analitycznych stosowanych w SLW, a wyróżnionych w najnowszej literaturze przedmiotu dot. SLW (2020), to jest: metodę analizy pojęć, metodę parafrazy oraz metodę aksjomatyzacji. Świadczy to o metodologicznym pokrewieństwie B.W. i SLW.
- B.W. stosował również inne narzędzia analityczne przejęte od reprezentantów SLW, np. przydawki modyfikujące/determinujące (T. Czeżowski).
- Nie da się porównać ogólnej merytorycznej filozofii SLW do filozofii B.W., ponieważ nie ma i nie może być dobrego modelu takiego porównania, a to ze względu na fakt, iż: Nie łączyła bowiem lwowskich filozofów jakaś wspólna doktryna, jakiś jednolity pogląd na świat. To, co stworzyło podstawę wspólnoty duchowej tych ludzi, to była nie treść nauki tylko sposób, metoda filozofowania i wspólny język naukowy. Dlatego wyjść z tej szkoły mogli: spirytualiści i materialiści, nominaliści i realiści, logistycy i psychologowie, filozofowie przyrody i teoretycy sztuki (cytat z Izydory Dąmbskiej – reprezentantki SLW).
- Schodząc o stopień niżej – można jednak porównać system ontologiczny B.W. do jedynej globalnej koncepcji filozoficznej opracowanej w obrębie SLW, tj. do reizmu Tadeusza Kotarbińskiego. Reizm, a więc ontologia rzeczy pojętych jako bryły materialne był niezgodny z antynaturalizmem B.W. Reizm był przede wszystkim ontologicznie zbyt ubogi w stosunku do ontologii faktów (podzielanej przez B.W). Kotarbiński przyjmował w szczególności niezgodnie z Wittgensteinem, że fakty są rzeczami. Precyzyjniej: reizm brał tzw. kompleksy (rzeczy złożone) w rozumieniu Traktatu Wittgensteina za rzeczy, podczas gdy są to fakty polegające na tym, że pewne prostsze elementy tych kompleksów mają się do siebie tak a tak – Miotła (to, że szczotka jest wbita na kij) = fakt.